Zakup działki Styczeń 2009. A potem formalności formalności i formalności. W międzyczasie ogrodziliśmy część działki.
Na prąd mamy czekać od lutego aż osiem miesięcy więc użyczymy sobie od kuzynostwa. Wodę udało się podłączyć w dość błyskawicznym tempie.
Najdłużej było z odpowiedzią z Ochrony Środowiska. Ale już od kilku tygodni mamy pozwolenie na bydowę i wszystko ruszyło.
Wytyczenie fundamentów i wykop to sprawa trzech dni. Poszło błyskawicznie chociaż Koparkowy trochę przedłużał. Miał płacone na godzinę. Ale co zrobić nie było w pobliżu żadnej koparki.
Niestety musieliśmy zrobić wykop pod całość z uwagi na osuwający się grunt. Prowadzący szybko uporał się z szalunkami i mamy już ławy.
Teraz zacznie się murowanie bloczkami.